fbpx

Dywany – element polskiej tradycji czy ciągle powracający trend?

Mimo mody na minimalizm, tradycyjne kobierce wciąż wzbogacają polskie mieszkania. Zdobią je, dodają ciepła i wprowadzają przyjemną miękkość – nie tylko w dotyku. Obecnie mnogość dostępnych wzorów i faktur jest naprawdę duża, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Warto wybierać produkty wykonywane przez zaufane firmy, oferujące wyroby wysokiej jakości – takie jak dywany Samarth.

Polska ma bogate tradycje związane z dywanami. Sięgają one kilkuset lat wstecz. Nie przez przypadek dywany orientalne możemy zobaczyć w przestrzeniach polskich zamków i pałaców. Już w XV wieku uprzywilejowane warstwy społeczne importowały wyroby perskie. W późniejszych latach, między innymi za sprawą rewolucji przemysłowej, dywany stawały się coraz bardziej dostępne, a oferta – rozbudowana. Aktualnie, podobnie jak w innych dziedzinach życia, często spotkać można masowo wytwarzane dywany – mające powtarzalne wzory i wykonywane maszynowo ze sztucznych materiałów. Szczęśliwie, w kontrze do tego zjawiska, powstają firmy, które dostrzegają mankamenty takiego sposobu myślenia o dywanie . Ich priorytetem nie jest jak największa liczba wytworzonych produktów. Liczą się dla nich aspekty ekologiczne i jakość wytwarzanych wzorów. Jedną z takich marek jest Samarth, który angażuje rzemieślników w Indiach i proponuje szeroką ofertę dywanów tkanych ręcznie, z naturalnych materiałów. Ale po kolei. Czy zastanawialiście się kiedyś, jak do tego doszło, że dywany stały się tak często spotykanym i popularnym elementem polskich wnętrz? Spieszymy z odpowiedzią.

Z dalekich stron nad Wisłę

Mimo że Polskę różni od Indii z pozoru niemal wszystko, dywany odgrywały w naszym kraju i niejednokrotnie nadal odgrywają podobną rolę. Szczególnie wyraźnie było to u nas widoczne w dawniejszych czasach, od średniowiecza do połowy XX stulecia. Potrójnym celom – użytkowym, dekoracyjnym oraz reprezentacyjnym – nad Wisłą tak jak nad Gangesem służyły swego czasu najróżniejsze tkaniny, które określić można szerokim, pojemnym słowem dywan. Najgrubsze, najbardziej mięsiste, spoczywały na podłodze. Zdobiły ją, ocieplały, wytłumiały kroki. Kolejne wisiały na ścianach – izolowały od chłodnego muru, poprawiały akustykę, a także po prostu cieszyły oczy… lub też budziły podziw i zazdrość gości. Charakterystycznym zjawiskiem, i dziś jeszcze (lub też: znowu) spotykanym, jest kilim nad łóżkiem albo w tle kanapy. Podobne tkaniny, choć nieco cieńsze i bardziej miękkie, zaścielały też łóżka, ławy, stoły. A gdy się miejscowo przetarły, dywan rozcinano, aby wykonać z niego np. obicia mebli.

samarth dywan ręcznie tkany w aranżacji
A skąd brały się w Polsce te wyjątkowe tkaniny? Już w najdawniejszych czasach wyroby lokalne spotykały się z importowanymi. Co ciekawe, i jedne, i drugie często wykorzystywały wzory orientalne, szczególnie popularne od XVI do XIX wieku. Duże znaczenie miał tu m.in. mit polskiej szlachty jako potomków Sarmatów – irańskich ludów koczowniczych. Nowego impulsu w XVII wieku dostarczyła odsiecz wiedeńska, z której wśród licznych cennych trofeów Jan III i jego kompani przywieźli bezcenne dywany osmańskie – dziś przechowywane m.in. w Muzeum Czartoryskich w Krakowie. XVIII stulecie przyniosło ogólnoeuropejską modę na orientalizm, wobec czego na ziemiach polskich zaczęły powstawać tzw. persjarnie, czyli wytwórnie tkanin inspirowanych azjatyckimi. Jak widać, promieniowały tu te same wpływy, co w Indiach. W XIX wieku wspomniana moda na dywany orientalne trwała, a jednocześnie krzyżowała się z fascynacją historią Polski – w tym z dawnym wystrojem wnętrz. Od epoki romantyzmu i okresu neoromantyzmu zainteresowanie orientalnymi dywanami gładko przeszło przez zawirowania Wielkiej Wojny aż w czasy Dwudziestolecia, gdy z wpływami modernizmu odważnie konkurował malowniczy styl dworkowy. Właściwie dopiero w okresie PRL-u te tradycje poszły w odstawkę. W nowych, niewielkich mieszkaniach lepiej sprawdzały się proste dywany czy kilimy, inspirowane twórczością ludową (choć projektowane przez artystów plastyków m.in. z przedwojennej jeszcze spółdzielni ŁAD) i dystrybuowane przez Cepelię.

Tradycja, czyli historia żywa

Mówi się – nie bez racji – że w modzie wszystko wraca. Fasony, kolory, desenie to wypływają na fali trendów, to chowają się w cieniu, by za jakiś czas znów zajaśnieć w blasku fleszy i reflektorów. Ale przecież tego rodzaju cykliczność dotyczy wszystkich aspektów kultury materialnej, także dywanów. Nie tak dawno najbardziej klasyczne, perskie wzory – w okresie transformacji kojarzone przede wszystkim z wnętrzami „pałacowymi” – okazały się wymarzonym uzupełnieniem aranżacji w stylu retro lub vintage (tego rodzaju wzory czekają na Was w kolekcji Orient). Jednocześnie przekonaliśmy się, że dywan, który samą swoją grubością, miękkością, fakturą czy rysunkiem zwraca wnętrze ku maksymalizmowi komfortu, może urzekać także minimalistycznym wyglądem.

Poszukiwania nowych wzorów, kolorów i efektów wizualnych osiąganych w dywanach nie ustają. Widać to doskonale m.in. w kolekcji dywanów Abstract, zainspirowanej malarską awangardą. Samarth, sprowadza nad Wisłę dzieła indyjskiej sztuki tkackiej i idzie o krok dalej. Przykładem tego jest kolekcja Bolesławiec. Tu w miękkich splotach i wielkoformatowej skali ożyły znane i lubiane klasyczne dekoracje kamionkowych naczyń. Co ciekawe, desenie te – choć wydają bardzo współczesne – pochodzą jeszcze z XVII wieku! Oto prawdziwa tradycja – żywe, wciąż rozwijające się dziedzictwo, zbliżające do siebie Polskę i Indie.

samarth dywan ręcznie tkany w aranżacji

Powroty i pożegnania

Dla niektórych osób dywany są jedynie mglistym wspomnieniem przeszłości. Dla innych jest to przejściowa moda, która powraca co kilka lat. Znajdą się również zwolennicy, dla których jest to niezbędny element wnętrza. Biorąc pod uwagę opowieść zawartą w tym artykule, dywan niewątpliwie stał się elementem naszej tradycji. Samarth ma to na uwadze, dlatego oddaje cześć historii oraz zwyczajom tkackim.

Śledź nasze media społecznościowe

Czytaj również:

Podróżuj bez wychodzenia z domu

Podróżuj bez wychodzenia z domu

Lato to czas ekscytujących wypraw. Wyjazdy w odległe rejony potrafią zafundować niesamowite wrażenia, ale przecież fascynujące odkrycia czekają nierzadko zaledwie o krok od codziennych ścieżek. W tym nieco swobodniejszym czasie warto zwrócić uwagę na dodatki do...

Dywan na zadaszony taras. Dlaczego warto wybrać model wełniany?

Dywan na zadaszony taras. Dlaczego warto wybrać model wełniany?

Na tarasach, balkonach i w loggiach coraz częściej pojawiają się dywany. Dzięki nim znacznie przyjemniej się tu wypoczywa, a dzieci zyskują świetną przestrzeń do zabawy. Najczęściej stosuje się w tej roli modele z włókien sztucznych, odpornych na deszcz i zabrudzenia....

Aktualna oferta

Przejdź do oferty

Poznaj aktualną ofertę Samarth Design